Uprawnienia na skuter – jak ja zdobyć?

Coraz więcej młodych ludzi jeździ na skuterze. Nic dziwnego. To przecież bardzo popularny pojazd. W garażu zajmuje mało miejsca. Jest do tego lekki i wygodny. I co najważniejsze – spala mało paliwa jak na stu kilometrowym odcinku drogi. Same zalety, prawda? Ale czy każda osoba może go prowadzić? Jak zatem wyglądają uprawnienia na skuter?

Obowiązujące przepisy

Motorower, o który mowa w tym artykule, to jednoślad spalinowy mający pojemność skokową do 50 cm sześciennych i maksymalną prędkość 45 km/h. Może być on także w postaci pojazdu elektrycznego. Wówczas jego moc nie może przekroczyć 4 kW.

Aby wsiąść na skuter, należy mieć skończone 14 lat. Oczywiście to nie wszystko. Musi też uzyskać zgodę na piśmie od swoich rodziców albo opiekunów prawnych. Kolejnym warunkiem jest orzeczenie lekarskie, które informuje o stanie zdrowia i pozwala na prowadzenie tego środka lokomocji.

Ostatnie kryterium to zdobycie prawa jazdy kategorii AM. W tym celu trzeba udać się na kurs i zdać egzamin. Co ciekawe, ten przepis wszedł w życie na początku 2013 roku. I tutaj ważna informacja. W przypadku, kiedy młody człowiek ukończył 18 lat przed tym rokiem, nie musi się stresować. Wystarczy mu wyrobiona wcześniej karta motorowerowa, kategoria B albo dowód osobisty.

Kurs oraz egzamin

Powiedzmy jednak, że wspomniany wyżej egzamin okaże się niezbędny. Co wtedy? Na początek, aby otrzymać uprawnienia na skuter, każdy będzie zobowiązany chodzić na odpowiedni kurs. Takie szkolenie składa się z dwóch części: teoretycznej oraz praktycznej. I jest przeprowadzane w wielu szkołach dla przyszłych kierowców.

W trakcie praktycznych zajęć zostaną zaprezentowane zasady i tajniki jeżdżenia na skuterze. Mowa o ruszaniu pod górę, hamowaniu, szybszym i wolniejszym slalomie, utrzymywaniu równowagi czy posługiwaniu się każdym wskaźnikiem.

Oczywiście, należy sobie zdawać sprawę, że wyrobienie prawka kategorii AM nie jest tanie. Trzeba na ten cel przygotować łącznie prawie 1300 zł. Dlaczego tyle? Koszt ten obejmuje bowiem zarówno badania lekarskie, sam kurs i egzamin, jak i ostateczne wydanie blankietu.

Brak uprawnień a spowodowanie wypadku

Gdy posiada się uprawnienia na skuter i jeździ przepisowo, to można spać spokojnie. Chyba, że przekroczy maksymalną prędkość, czyli 45 km/h. Jak to możliwe, skoro pojazd taki ma fabryczną blokadę? Otóż jest ona często usuwana przez właściciela, aby rozpędzić się nawet do 100 km/h!

Za taki niedozwolony czyn grożą pewne konsekwencje. Po pierwsze owe wykryte niezgodności spowodują, że otrzyma się mandat w wysokości 500 zł. Mało tego, w trakcie kontroli policjant ma prawo zatrzymać dowód rejestracyjny i nakazać przywrócenie blokady. Lepiej więc nie szaleć i trzymać się ustalonych reguł.

Jeszcze gorzej, kiedy nie ma się uprawnień i spowoduje wypadek drogowy (chociażby lekką stłuczkę). Wówczas kara finansowa będzie wyższa, tym bardziej że polisa OC nie ochroni takiego szalonego, młodego kierowcy. W zaistniej sytuacji wszelkie szkody pokrywa tzw. Fundusz Gwarancyjny, który w kolejnym kroku odzyskuje od sprawcy wypadku wypłacone, należne odszkodowanie. Oczywiście, jeśli sprawcą był nieletni, koszty spadają na opiekuna prawnego.